Kwietne zwiastuny wiosny,  Opowieści ze świata roślin,  Rok florysty

Wiosna florysty, odsłona trzecia – dodatki sezonowe

Wiosna florysty nadal trwa. Kończy się luty, a w przyrodzie istny obłęd… Wiosna dosłownie eksploduje. Co dzień zakwita coś nowego. Zdecydowanie za wcześnie na takie szaleństwo. Ale to się dzieje, chcemy czy nie. Trzeba zwiększyć uważność, mieć oczy dookoła głowy, żeby nie przegapić coraz to nowych wiosennych symptomów. Ten fascynujący spektakl natury biegnie bardzo szybko, jak w przyspieszonym tempie. Trzeba być czujnym, by czegoś nie przeoczyć;-)

Wiosenne przebudzenie to istny raj dla florystów. Tyyyle się dzieje. Niemal codziennie pojawiają się nowe kwiaty, nowe pąki na drzewach i krzewach, a wraz z nimi nowe nadzieje, przypływ energii i chęci do działania.

Dzisiaj chciałabym się skoncentrować na wiosennych dodatkach do bukietów i kompozycji, a zwłaszcza na pędach drzew i krzewów. I znowu mam dylemat… Jest tego tyle, że trudno ograniczyć się do kilku gatunków;-) Ale przecież będę musiała.

I kolejny “twardy orzech do zgryzienia”: według jakiego klucza wybrać? Cóż, myślę, że wybiorę subiektywnie. Pokażę Wam to, co ja lubię najbardziej i co sama najchętniej stosuję w wiosennych aranżacjach;-)

Mój numer 1 to brzoza;-)

Kocham brzozy miłością wielką. O tym moim wielkim brzozowym zauroczeniu pisałam już na blogu jakiś czas temu klik Poczytajcie, a zrozumiecie skąd wzięła się moja brzozowa miłość;-)

Gałązki brzozowe są miękkie, wiotkie i bardzo plastyczne. Doskonale nadają się do zwijania, motania, wyplatania. Pięknie prezentują się też jako dodatek do bukietów. Ich płynne, finezyjne linie dodają lekkości, świeżości i zwiewności. Poza tym jeśli dodamy do bukietu gałązki bezlistne, to po kilku dniach w wodzie zaczną otwierać pąki i bukiet wzbogaci się o subtelna wiosenną zieleń. Magia…

Teraz kolej na wierzbę i bazie;-)

Bazie to typowy, sezonowy, bardzo wiosenny dodatek do bukietów i kompozycji. Bardzo je wszyscy lubimy, bo kiedy się pojawiają, znak to niechybny, że wiosna ku nam zmierza;-) To pierwszy nadzwyczaj urokliwy wiosenny akcent w naturze. Poparzcie jakie są malownicze.

Bazie pięknie komponują się z wiosennymi kwiatami dlatego chętnie dodajemy je do bukietów i kompozycji. Nieodmiennie kojarzą się też z Wielkanocą.

Popatrzcie co można z nich wyczarować.

Zdjęcia baziowych kompozycji pochodzą z Pinteresta i z platformy Pixabay

I znowu pewnie na tym zakończę dzisiejsze pisanie. W kolejnym wpisie opowiem Wam o innych wiosennych dodatkach.

A póki co zachęcam Was do inspirowania się wiosną. Wybierzcie się na spacer, zbierzcie wiosenne gałązki i wyczarujcie z nich aranżacje, które wniosą wiosnę do Waszych domów;-)

Mając tak wspaniały, naturalny materiał, można za pomocą kilku kwiatów skomponować florystyczne arcydzieło.

Mam nadzieję, że przedstawione przeze mnie propozycje wiosennych dekoracji staną się dla Was inspiracją do eksperymentowania z wiosennymi gałązkami. Kompozycje z ich udziałem to ukłon w stronę natury.

A jeśli mieszkacie w mieście, rozejrzyjcie się uważnie po parkach i skwerach, gdzie właśnie o tej porze roku ma miejsce intensywne przycinanie drzew i krzewów – materiał florystyczny dosłownie sam posypie Wam się pod nogi;-)

Napiszcie proszę w komentarzach czy lubicie wiosenne gałązki w sezonowych kompozycjach. A jeśli tak, to jakie najbardziej?

Ja za nimi przepadam. Dodają aranżacjom lekkości, przestrzenności, ruchu i naturalnego piękna.

To tyle na dzisiaj kochani.

W następnym wpisie będę kontynuować temat wiosennych dodatków florystycznych.

Będzie kolejny odcinek o wierzbach.

Pozdrawiam Was serdecznie i zachęcam do wiosennych spacerów.

W niniejszym wpisie część zdjęć pochodzi z platformy Pixabay oraz z Pinteresta

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *


The reCAPTCHA verification period has expired. Please reload the page.