-
Kwiaty na okrągło, czyli o klasycznych bukietach skrętoległych
"Ja nie o wiechciach z byle chwastu, Stawianych na werandzie na stół, Nie o wiązankach z kwiatów polnych, Może i wdzięcznych, lecz dowolnych(...) Ja o bukietach, z kunsztem, ładem, Z przewodnią myślą i…
-
“Różane drzewo”, czyli moja majowa roślina miesiąca.
Pewien ogrodnik, który w niejednym rozrabiał ogrodzie, uważa, że Rododendron, to jedno z najładniejszych nazwisk w przyrodzie – (Ludwik Jerzy Kern) DLACZEGO \”RÓŻANE DRZEWO\” , CZYLI O RÓŻANECZNIKOWYM IMIENIU SŁÓW KILKA Różaneczniki…
-
Jak pachnie szczęście, czyli majowe zachwyty.
Kiedy niebo lazurowe Kryształową świeci głębią, Tam, gdzie bujne bzy liliowe Niby sina mgła się kłębią, Chciałabym ja iść… Szłabym w słońca złotej toni, W złotych pyłów zawierusze, Słuchająca bzowej woni, W bzów…
-
Wszystkie barwy późnego lata, czyli Florentynowe rozważania o kolorach;-) Florystyczna Szkółka Florentyny, kolejna odsłona.
O, siądź na moim oknie, przecudowne lato,niech wtulę mocno głowę w twoje ciepłe piórakorzennej woni,na wietrze drżące —niech żółte słońcegorącą ręką oczy mi przesłoni,niech się z rozkoszy ma dusza wyginajak poskręcany wąs dzikiego…
-
Wrotyczowe love, czyli pięć powodów dla których tak kocham to magiczne ziele…
Wrotycz, wszystkim nam znany, nie przez wszystkich lubiany. Ja za nim przepadam. I od razu uściślić tu trzeba, że nie ze względu na jego właściwości prozdrowotne (które swoją drogą są ogromne), czy magiczne,…
-
Narcyzowa opowieść, czyli moja roślina marca
Oczekiwanie na prawdziwą wiosnę próbujemy co roku skrócić sobie i rozkwiecić jak się tylko da;-) Że ona w końcu się pojawi, nikt przecież nie wątpi. Ale czas oczekiwania na intensywniejsze promienie słońca i…
-
Jak spersonalizować, powiększyć i uatrakcyjnić bukiet, czyli kryzy do kwiatów, odsłona druga.
Dla stałych bywalców Groszkowo-różanej krainy nie jest tajemnicą, że kryzy do bukietów to jedna z moich większych florystycznych miłości;-) Uwielbiam je robić i wymyślać coraz to nowe. Jakiś czas temu pokazałam Wam kilka…
-
Wybieram kwiaty – część trzecia. Magia grudniowych wspomnień.
Zastanawiałam się ostatnio jaką wybrać w tym roku roślinę grudnia. Tyyyle tego wokół, trudno się zdecydować… Klasyczny syndrom osiołka, któremu w żłoby dano. I to kusi i to nęci. I jakoś tak drogą…
-
Florysta na wakacjach.
Mam do Was pytanie czy florysta może mieć wakacje???-Jasne, że może, a nawet powinien, odpowie zapewne większość z Was. No bo dlaczego nie? Florysta też człowiek i odpoczynek jak najbardziej mu się należy;-)W…
-
Moje rumiankowe wspomnienia.
Na Piotra i Pawła kwitnie to wszystko w co ziemia-jedwabna… Chwieją się łany zbożowe jak wojsko, niczym ułany… (od tego nam swojsko). Jak generały puszą się chmiele i przed zbóż wojskiem kroczą na…