Wiankowe trio i rozwiązanie zagadki;-)
To już ostatnie wianki zamówione na tegoroczną Wielkanoc.
Tym razem trojaczki;-)
Największy ma być ozdobą drzwi.
Średni udekoruje świąteczny stół.
I jeszcze rozwiązanie zagadki z poprzedniego posta:
Te czarne owocki należą do bluszczu pospolitego (Hedera helix).
Właśnie teraz dojrzewają.
Wyglądają fantastycznie, ale uwaga!!!!!! – są trujące (tak jak i wszystkie pozostałe części bluszczu).
Bardzo lubię owocki bluszczu w kompozycjach.
Wyglądają uroczo;-)
Druga fotka nie sprawiła Wam kłopotu.
Odgadłyście prawidłowo: faktycznie delektowałyśmy się zieloną \”rozkwitającą\” herbatką. Nie dosyć, że wygląda wspaniale, to jeszcze smak ma rewelacyjny.
Coś dziwnego dzieje się ostatnio z moim czasem.
Zupełnie niedawno wydawało mi się, że do świąt daleko…
A dzisiaj właśnie zorientowałam się, że to chyba za dwa dni;-)))
No to pytam grzecznie: co się stało z tym dłuuugim czasem, który był jeszcze do świąt?????
I jak zwykle potrzebowała bym chociaż kilku dni więcej…
Z zamówieniami się co prawda uporałam, ale może warto było by zrobić coś dla własnego domu;-)))
Zanosi się na to, że szewc jak zwykle zostanie bez butów…
Co tam, mam jeszcze dwa dni, może coś uda się zrobić;-)