Zmiany, nowości, nowy adres
Witajcie kochani przyjaciele “Groszków i róż”, stali bywalcy i przypadkowi goście.
Melduję, że jestem z powrotem i zamierzam zostać na dłużej. Mam nadzieję, że część z Was jeszcze tu zagląda, pomimo mojej dłuuugiej nieobecności;-)
Jak pewnie już zauważyliście, zmienił się adres bloga. I to jak dotychczas największa zmiana. Będzie ich więcej, ale będę je wprowadzała stopniowo, bo póki co muszę oswoić się z nowym miejscem i zaaklimatyzować w nim;-)
Pomału będzie się też zmieniał wygląd bloga. Planuję również newsletter. Jednym słowem… małymi kroczkami ku nowemu.
Będzie sporo wpisów w kategorii “tajniki florystyki”, kompozycje krok po kroku, warsztatowe relacje; będą informacje o roślinach i ich florystycznej przydatności, będą florystyczne nowości i trendy i…duuużo więcej.
Lista pomysłów jest ogromna i wciąż dodaję do niej nowe;-)Może to efekt długiej przerwy i blogowego “wygłodzenia”, ale czuję jak rozpiera mnie energia i jak wieloma florystycznymi i okołoflorystycznymi treściami chciałabym się z Wami podzielić.
Planuję też cykle blogowe, czyli wpisy spójne tematycznie, pojawiające się na blogu w miarę regularnie.
Pierwszy z cyklicznych postów pojawi się lada dzień. Chcę powrócić do moich dawnych wpisów, w których przedstawiałam Wam roślinę miesiąca (np. https://groszkiiroze.com/2016/02/leszczyna-moja-roslina-lutego/), czy prezentowania Wam wianków miesiąca. Ci, którzy są ze mną dłużej, wiedzą dobrze, że wianki kocham miłością wielką;-) I od wianków właśnie rozpocznę moje odświeżone blogowanie.
Post z wiankiem lutego powinien pojawić się w ciągu najbliższych kilku dni. Zaglądajcie do nowych “Groszków i róż”, serdecznie zapraszam.
Mam też prośbę: napiszcie w komentarzach o czym chcielibyście na blogu przeczytać. Jakie florystyczne zagadnienia interesują Was najbardziej?
Postaram się dostosować do Waszych oczekiwań;-)
Czekam na Wasze propozycje.
Ps. Kochani, wiosna zbliża się wielkimi krokami. Kwitną przebiśniegi, ranniki, leszczyna. Już niedługo…