A u nas już wiosna:-)
Nie za oknem, niestety, chociaż podobno idzie ocieplenie.
Dzisiejszy dzień był zupełnie nie wiosenny… Szaro, wilgotno, ponuro, mokry śnieg z nieba…
Ale nie ważne co za oknem:-)
Na naszych kursowych zajęciach królowała dzisiaj wiosna:-)
Bo dzisiaj robiłyśmy dekoracje wiosenne i wielkanocne.
Paaaachniało hiacyntami i frezjami:-)
A oto mała próbka twórczości moich zdolnych kursantek
Kolorami i zapachami próbowałyśmy zaczarować wiosnę i przyśpieszyć jej przyjście.
Myślę, że się udało:-)
I kolejne wiankowe dekoracje:
Wianki oklejałyśmy grubą, strukturalna korą, na której tle świetnie się prezentują delikatne wiosenne kwiaty.
Tak pracujemy:
Dorotka i Basia przywołują wiosnę ukwiecając bezlistne gałązki wierzby mandżurskiej;-)
Pozdrawiam Was całkiem już wiosennie;-)))
I wiosennego nastroju życzę Wam na najbliższy weekend.
Prawdziwa wiosna nadejdzie lada dzień:-)
A póki co przywołujmy ją kwiatami.
Serdeczności dla wszystkich odwiedzających mój blog.
Florentyna.